„Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać.”
Antoine de Saint-Exupéry
To była spontaniczna decyzja! Mała Majeczka potrzebuje natychmiastowej pomocy! Jest chora na SMA i życie może jej uratować niesłychanie droga terapia genowa! To co, że mieszka w Zbąszyniu? To nie ma znaczenia! Trzeba natychmiast przystąpić do działania, czasu jest bardzo mało! Wolontariuszka – Karolina szuka sprzymierzeńców w Kamieńcu i szybko znajduje. Strażacy, CKiBP i społeczność naszej Gminy wiele razy pokazywali, że chcą i potrafią pomagać. Trwa zima, trochę się boimy, że będzie mało ludzi, jednak druga styczniowa niedziela okazała się bardzo łaskawa dla organizatorów Pikniku Charytatywnego dla Mai na parkingu i w Salach Centrum Kultury w Kamieńcu. Od rana świeci słońce, wiatr ucichł zupełnie, natura także chce pomóc dziewczynce. Strażacy z OSP w Kamieńcu, Parzęczewa i Konojadu perfekcyjnie przygotowują miejsce fantastycznych zdarzeń i zapewniają bezpieczeństwo. Panie z terenu Gminy znoszą i zwożą przepyszne ciasta, które zostaną rozkupione do ostatniego kawałeczka. Dziewczyny z Wąbiewa dodatkowo przywożą pyszny smażony ser i smalec. Wszyscy, choć zabiegani, uśmiechają się do siebie! Zaczyna się Piknik! Jest zima a ludzi wcale nie brakuje. Loterię fantową i licytacje atrakcyjnych gadżetów wzbogacają dodatkowe atrakcje. Na scenie w Sali widowiskowej CKiBP prezentują swoje talenty i umiejętności uczestnicy różnych warsztatów i sekcji: Kacper, Kornelia i Nikola grają na perkusji, Roksana na keyboardzie, Julka śpiewa, Natalia dzieli się z Mają pięknym wokalem, równocześnie akompaniując sobie na gitarze i ukulele. Nawet seniorzy – zespół ZGODA – śpiewają dla Majeczki kolędy. Na parkingu wielkim zainteresowaniem cieszą się oryginalne piękne samochody – panowie Ryszard i Maciej oraz pani Asia znowu nie zawodzą. Z drugiej strony zebrani obserwują pokazy Grup: Rekonstrukcyjnej i Airsoft Zbąszynek „ Spartanie” oraz strażaków z Konojadu i Grodziska. Udało się! Nie pierwszy raz społeczność naszej Gminy udowodniła, że potrafi pomagać! W ciągu kilku zimowych godzin udało się zebrać do puszek 14 105, 13 zł. To wspaniałe, że jest wśród Nas wiele „ CICHYCH ANIOŁÓW”! Znowu JESTEŚMY RAZEM! Cudowne jest to, że łączy nas piękna idea – życie i zdrowie maleńkiego dziecka.
